W wyniku przemeblowania dzieci zyskały więcej miejsca do zabawy, ale kosztem mojego miejsca magazynowego. Wyciągnęłam więc zapasy włóczki i będę tworzyć, co mi wpadnie do głowy. Na pierwszy ogień poszła Puchatka w kolorze morskim. Jedno popołudnie, długi wieczór i szal gotowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz