Skończyłam zszywać następny koc z babcinych kafli zrobionych na drutach. Brzeg się zawija, bo nie podszyłam go jeszcze polarem. Koc składa się ze 144 kafli i ułożyłam kolory tak, aby wyszło cieniowanie, jak poprzednim razem. Chyba tak mi się najbardziej podoba.
Wciąż powoli rośnie mój kocyk granny squeres. Doszło 30 nowych kafelków. Łącznie jest ich już 100. No jeszcze z 40 sztuk i będzie gotowy :)
Koce z kafelków są przepiękne - niezmiennie je podziwiam. Twoje granny squares też bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuń