Trochę skumulowały mi się różne prace. Dlatego dziś kilka różności.
Na początek czapka z kokardą :) Prawda, że urocza?
Następnie komplet z niezwykle pięknego cieniowanego akrylu. Prosta czapka i mały golf.
Dziecięca pasiasta uszatka. Będzie do niej szalik.
Biały niebieskooki kot z czarną łatką na ogonie. Tego kota podpatrzyłam gdzieś w sieci, ale teraz jak chcę wstawić odnośnik, to nie mogę znaleźć :(
I na koniec jeszcze zdjęcia słodkiej kosmetyczki, bo poprzednio było słabe światło jak ją pokazywałam.
A teraz wracam do szycia, bo mam w planach trochę poduszek, dwa tildowe anioły i kosmetyczkę.
A jakby ktoś z Was, kto lubi szyć patchworki, miał ochotę na smaczny kąsek, to tutaj można go upolować ;)
To już postanowione, że jedną z Twoich czapek wpisuję na listę prezentów od Św. Mikołajka ;-)
OdpowiedzUsuńŚwietne czapki,kot uroczy!
OdpowiedzUsuńale wspaniałości! czapa z kokardą świetna! Kotek fantastyczny :D
OdpowiedzUsuń