wtorek, 22 listopada 2011

Mikołajowa czapa

I dziś jeszcze dwie czapki. Pierwsza mam nadzieję wywoła uśmiech na Waszych twarzach :)





A druga workowata w stylu rasta. Dla faceta ;)

6 komentarzy:

  1. Ho! Ho! Ho! Chciałoby się powiedzieć na widok tej czapy;). Kiciary dotarły, jak doszyję pokażę efekt;)Dziękuję i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne czapki a ta mikołajowa bomba!! z czego ją zrobiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki :)

    Mikołajka z włóczki akrylowej.

    OdpowiedzUsuń