Na razie wykańczam wszystko zaczęte i porzucone. Będą więc pojawiać się sukcesywnie na blogu króliki, lalki, torba, kosmetyczka. Uzbierał mi się bowiem niezły stos.
A dziś przy okazji nowego królika pokażę Wam moje nowe miejsce pracy. Na urodziny dostałam od męża w prezencie nową biblioteczkę, która sama zaprojektowałam, a on wykonał.
W planach mam jeszcze nowy dłuższy blat, ale to musi na razie poczekać.
I tym samym wyczerpałam limit słowa "nowe" na następne kilka tygodni ;) Wybaczcie, ale faktycznie wszystko nowe, a ja dziś jestem wyjątkowo zmęczona.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz