sobota, 21 kwietnia 2012

Keep calm

Czy jest ktoś,kto jeszcze nie widział tego plakatu lub o nim nie słyszał? U mnie klasycznie, bez przeróbek ;) Za to wyszyte na czerwonej kanwie :) Mam i ja! A poczytać o plakacie można tutaj.

















środa, 18 kwietnia 2012

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Breloki z sowami

Wczoraj nie mogłam spać i powstały sówki. Dziś rano uszyłam z nich breloki do kluczy.























Tymczasem litery A powoli przybywa.


















Na koniec powiem Wam, że wyciągnęłam dziś maszynę do szycia, więc jeszcze w tym tygodniu będzie duuuuużo nowości :)

niedziela, 15 kwietnia 2012

E jak Ewa

Skończyłam haft monochromatyczny :) Oczywiście trochę pokaszaniłam w dwóch miejscach, ale nie chciało mi się pruć. Zresztą błędy nie są zbyt znaczące. To litera E. Jak się zapewne domyślacie zamierzam wyszyć jeszcze trzy litery: A, B i M, pierwsze litery imion moich córek. Zdradzę tylko, że nie będą oprawione w ramy, tylko spełnią bardziej użytkową funkcję :)




Koliber finał

Koliber oprawiony :) Nie wiem jeszcze gdzie go powieszę, na razie stoi na stoliku.














A ręce zajęłam już nowym haftem.Tym razem monochromatycznym.



czwartek, 12 kwietnia 2012

Koliber c.d.

Skończyłam obrazek. Krzyżyki krzywe, ale co tam. Trochę pod koniec znużona żmudnym wyszywaniem nie trzymałam się zbyt skrupulatnie wzoru, ale nie rzuca się w oczy ;)
Teraz jeszcze oprawa i koniec :)












wtorek, 10 kwietnia 2012

Koliber

Chwilowo druga serweta poszła w odstawkę, a moją uwagę przyciągnęła scena z kolibrem. Kupiłam sobie gotowy zestaw do haftowania, malutki, bo to przecież mój pierwszy obrazek haftowany. W zestawie była kanwa z nadrukiem, muliny i instrukcja. No i wiem już na pewno, że haftowanie na kanwie z nadrukiem mi się nie podoba. Ucięłam więc kawałek aidy  przenoszę wzór na czysta kanwę i tak mi się o wiele bardziej podoba. Skończyłabym obrazek w ten świąteczny weekend, gdyby nie choroba Gosi :( Ale co się odwlecze...














W Wielką Sobotę po poświęceniu pokarmów wpadliśmy do dziadków. Pomyszkowałam w babcinych skarbach i przywiozłam do domu kolekcję muliny Ariadna. Nie wiem kiedy babcia uzbierała takie zapasy. Kiedyś obie haftowałyśmy serwetki haftem płaskim, ale to było dawno i nie w ilości przemysłowej, na co wskazywałyby ilości mulin odgrzebane u babci.









A na koniec wyróżnienie. Bardzo dziękuję za nie Asiami, zwłaszcza, ze to moje pierwsze blogowe wyróżnienie.












Zasady zabawy :
  •  umieścić link do bloga osoby nominującej, 
  • wkleić logo zabawy,
  • napisać o sobie w 7 zdaniach,
  • nominować 10 osób-blogów.
O sobie:
Mimo ukończonej wyższej uczelni technicznej, uwielbiam zajmować się domem i dziećmi. Mam naturę Hobbita ;) Nie lubię podróżować i cenię sobie spokój. Relaksuję się przy zagniataniu ciasta drożdżowego i szydełkowaniu. Uwielbiam czytać i spać, niestety często jedno przeszkadza drugiemu ;) Marzę o własnym ogrodzie i kawiarni. Jedyne czego zazdroszczę innym, to posiadanej wiedzy i talentu.

W tej chwili pozwolę sobie nominować tylko kilka blogów, bo musiałabym się dłużej namyślić, żeby w tym gąszczu ciekawych stron wyróżnić te, które cenię najbardziej. 

Aga-cka za przepiękne koronki i odmienny od mojego styl życia, który podziwiam
Aneta za piękne hafty i namówienie mnie do wyszywania :)
Jo za kreatywność koleżance po fachu
Bamboletto za kolory drugiej koleżance po fachu.

Pozdrawiam Was poświątecznie!

sobota, 7 kwietnia 2012

Wesołego Alleluja!

Wszystkim odwiedzającym mojego bloga życzę spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)













A na naszym świątecznym stole Rosinengugelhupf :)





czwartek, 5 kwietnia 2012

Serweta haftowana

Serweta skończona! I na warsztacie od razu druga do kompletu, tylko w innej tonacji kolorystycznej i innymi kwiatami.