środa, 29 września 2010

Ciąg dalszy...

... kocich historii. Koty okazały się takim hitem w tym roku, jak w ubiegłym trikolorowy beret. Poznajcie więc nowe kocie łby.







I znowu...

... puchaty komplet. Tym razem szary. Mam nadzieję, że Wam się jeszcze nie znudziło, bo mnie nie ;) Czapka klasyczna, ale szal w imponujących rozmiarach (50x200cm) i w mocno ażurowym wzorze. Można go różnie drapować za szyi i ramionach.





wtorek, 21 września 2010

Puchaty zestaw...

... w kolorze morskim. Mówiłam, że będzie jeszcze Puchatka i proszę. Tym razem nowy fason czapy i obszerna ciepła chustka.


niedziela, 19 września 2010

Kocie łby...

... na czapkach. W zeszłym roku były czapki z myszą i kotkiem. Dla dzieci i nie tylko ;) O ile myszka była myszowata, to kotek podejrzany został o niedźwiedzich przodków ;) Poszperałam więc w sieci i zalazłam inspirację. Myślę, że te koty są już niewątpliwie bardzo kocie. A Wy co sądzicie?





Puchatka...

... ale nie chatka ;) To rodzaj akrylowej grubej włóczki, którą wprost uwielbiam. Jest ciepła, milutka i ma delikatny elegancki połysk. W ubiegłym roku zrobiłam kilka puchatkowych czapek z modnych kolorach w tym roku jest ich znacznie więcej. Dodatkowo koleżanki namówiły mnie na szaliki i chusty, co było doskonałym pomysłem. Zresztą zobaczcie sami.