Wczoraj rano wyszła dopiero spod igły, a dziś dotarła już do nowej właścicielki :) Zajrzyjcie do Lawendowego Domu, gdzie tyle ciepłych słów pod moim adresem :) Rozpłynęłam się po prostu :) No i te zdjęcia, ach...
Zdjęcia w tym wpisie pochodzą ze strony Lawendowy Dom i są autorstwa Studio Lipov.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz