Miał być duży koc, ale spodobał mi się ten poręczny mały gabaryt kocyka, więc otoczyłam 100 granny squares (10x10) elegancką lekko falującą bordiurą i gotowe. Muszę koniecznie odpalić obiektyw szerokokątny, bo nie mieszczą mi się moje wyroby w kadrze w moim malutkim pokoju.
uwielbiam takie kolorowe kwadraty szydelkowe
OdpowiedzUsuńpiekne zestawienia kolorow :)
pozdrawiam cieplo
Mcdulka
Bardzo ładne :-)
OdpowiedzUsuńpiękny jest, jak i inne Twoje granny squares! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczna!!! Chociaż lubię wyzwania, to niestety z szydełkiem nie umiem się zaprzyjaźnić. Oj szkoda bo jak patrzę na takie cuda jak Twoja narzuta i poduchy to sobie myślę, że też bym takie chciała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie