Ostatnio bardzo mało szyję :( Trochę pracuję nad dużym kafelkowym pledem. Głównie jednak zajmują mnie bieżące domowe sprawy, takie jak ogarnianie szkoły na trzy zmiany, sprzątanie i karmienie rodziny.
Jakiś czas temu z powodzeniem wyhodowałam zakwas żytni i rozpoczęłam wypiek domowego chleba oraz bułek na zakwasie. Różne są rezultaty, ale przeważnie zadowalające lub rewelacyjne :)
Bardzo polecam książkę Elizy Mórawskiej "O chlebie". Na poniższych zdjęciach znajdują się chleb ulubiony, chleb na owsiance, bułki owsiane na zakwasie oraz bułki jogurtowe z tahini. Zakwas wyhodowałam wg instrukcji Hamelmanna z książki "Chleb". Z tej samej pozycji pochodzi przepis na bagietki, które piekę z powodzeniem już od pół roku.
Eee tam szycie! Chleb jest piękniejszy! I do tego z pewnością przepyszny. Narobiłaś mi smaka:)))
OdpowiedzUsuńaż ślinka cieknie na takie widoki :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pani blog będę tu zaglądać. Zapraszam też do mnie Crazy-life-Ana.blogspot.com
OdpowiedzUsuń