Od zawsze uwielbiam paski. I kropki. I kwiaty.
Przez chwilę było ciepło i słonecznie, więc poszyłam trochę kapeluszy, ale tylko jeden udało mi się "złapać" na zdjęciu.
Wspaniale pracuje mi się w moim nowym kąciku, ale muszę poważnie wziąć się za temat większego blatu, choć stół też się dobrze sprawdza ;)
Siedzę przy samym balkonie, więc dolatują mnie obłędne zapachy z mojego balkonowego ziołowego ogródka.
Przepięknie u ciebie.... masz bardzo nastrojowe wnętrza....
OdpowiedzUsuńDziękuję :) pełno gratów u mnie, ale ja tak lubię ;)
Usuń