To był bardzo pracowity weekend. W trzy dni uszyłam:
- 9 koszyczków na serwetki,
- 6 koszyczków wysokich w kształcie walca,
- 1 koszyczek niski w kształcie walca na truskawki,
- 15 truskawek,
- 12 gęsi.
A oprócz tego rodzina w domu, więc gotowanie, pranie, sprzątanie czyli codzienne standardy.
Padam.
świetne stado :) mówisz, że już czas robić ozdoby wielkanocne :) no chyba faktycznie...
OdpowiedzUsuńjestem pod wrażeniem...taka liczna rodzinka , obowiązki i jeszcze tyle cudowności uszyłaś...
OdpowiedzUsuń