poniedziałek, 17 października 2011

Nowa lamówka

Paskudna nieprofesjonalna lamówka w tym ręcznym patchworku nie dawała mi spokoju. Został mi akurat idealny kawałek lamówki z dużej zielonej narzuty, więc odprułam starą szarą i przyszyłam nową. Wreszcie nie będzie wstyd pokazywać ;) Choć jak przyjrzycie się na detalach, ta makatka też pozostawia wiele do życzenia.









A wiecie co by mi się przydało, żeby moje patchworki były bardziej równe?
TO!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz