niedziela, 27 lutego 2011

dwie...

... pary królików znowu wyszły spod moich rąk. Tym razem każdy królik dostał ubranko na zmianę, aby z wielbiciela truskawek zmienić się szybko w różowo-fioletowego eleganta ;) Tak więc do czterech królików zrobiłam osiem kompletów ubranek, z tak dobranych tkanin, aby można było je dowolnie mieszać. Chyba się udało.








I cała ekipa truskawkowo...



... i w fioletach.

1 komentarz: