czwartek, 7 października 2010

Aaaaa...

... kotki dwa. Granatowy na różowym i różowy na brązie.




2 komentarze:

  1. Szałowe są kocioczapki! Pierwszy raz takie widzę...
    Przed rękodziełem wlasnoręcznym się raczej nie wzbraniam, ale druty i szydełko to dla mnie magia najczarniejsza, tym bardziej podziwiam...
    Talka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę, że się komuś podobają :)

    OdpowiedzUsuń