poniedziałek, 19 maja 2014

To nie jest blog kulinarny

No właśnie, a jednak głównie wypiekami zajmuję się ostatnio.
Scones, tort truskawkowy, szparagi zapiekane z jajami, sernik truflowy i amaretti. Nie sfotografowane zostały pączki, ciasteczka owsiane, babka cytrynowa i Pani Walewska. Bo ja już tak mam, że jak mnie najdzie, to codziennie coś wrzucam do pieca ;)







sobota, 10 maja 2014

Niciarka i drewniane szpulki

A jak już jesteśmy w temacie sklepu mojej koleżanki, to oczywiście jako jego wierna klientka mam już parę zdobyczy :) Pokazywałam Wam piękne tasiemki i guziki, a teraz przywlokłam do domu wielką drewnianą niciarkę i szpulki :)






Family Art - otwarcie sklepu

Jakiś czas temu pisałam Wam o inicjatywie mojej dobrej koleżanki. Otworzyła ona w warszawskiej Galerii Żoliborz przy ul. Broniewskiego sklep dla rękodzielników. 7 maja sklep został otwarty oficjalnie już w nowym lokalu. Jako, że inicjatywa jest mi bliska, bo pomagałam trochę w urządzaniu sklepu, pokażę Wam dziś kilka zdjęć wnętrza.
Część regałów wykonana jest z oryginalnych skrzynek po owocach, natomiast stół z przerobionej europalety. Jeszcze nie wszystko jest dopięte na ostatni guzik, ale sklep już działa i serdecznie Was zapraszam do Family Art :)