Druga litera gotowa :)
Poprzednie hafty mają juz swoje miejsce w domu :)
piątek, 27 kwietnia 2012
środa, 25 kwietnia 2012
wtorek, 24 kwietnia 2012
sobota, 21 kwietnia 2012
środa, 18 kwietnia 2012
Misiowe śpiworki
Uszyłam jeszcze dwa śpiworki dla miśków i lalek. Tym razem na grubszej ocieplinie i porządniej odszyte. Pomysł zaczerpnięty stąd.
Trzy małe anioły
poniedziałek, 16 kwietnia 2012
Breloki z sowami
niedziela, 15 kwietnia 2012
E jak Ewa
Skończyłam haft monochromatyczny :) Oczywiście trochę pokaszaniłam w dwóch miejscach, ale nie chciało mi się pruć. Zresztą błędy nie są zbyt znaczące. To litera E. Jak się zapewne domyślacie zamierzam wyszyć jeszcze trzy litery: A, B i M, pierwsze litery imion moich córek. Zdradzę tylko, że nie będą oprawione w ramy, tylko spełnią bardziej użytkową funkcję :)
Koliber finał
czwartek, 12 kwietnia 2012
Koliber c.d.
wtorek, 10 kwietnia 2012
Koliber
Chwilowo druga serweta poszła w odstawkę, a moją uwagę przyciągnęła scena z kolibrem. Kupiłam sobie gotowy zestaw do haftowania, malutki, bo to przecież mój pierwszy obrazek haftowany. W zestawie była kanwa z nadrukiem, muliny i instrukcja. No i wiem już na pewno, że haftowanie na kanwie z nadrukiem mi się nie podoba. Ucięłam więc kawałek aidy przenoszę wzór na czysta kanwę i tak mi się o wiele bardziej podoba. Skończyłabym obrazek w ten świąteczny weekend, gdyby nie choroba Gosi :( Ale co się odwlecze...
W Wielką Sobotę po poświęceniu pokarmów wpadliśmy do dziadków. Pomyszkowałam w babcinych skarbach i przywiozłam do domu kolekcję muliny Ariadna. Nie wiem kiedy babcia uzbierała takie zapasy. Kiedyś obie haftowałyśmy serwetki haftem płaskim, ale to było dawno i nie w ilości przemysłowej, na co wskazywałyby ilości mulin odgrzebane u babci.
A na koniec wyróżnienie. Bardzo dziękuję za nie Asiami, zwłaszcza, ze to moje pierwsze blogowe wyróżnienie.
Zasady zabawy :
Bamboletto za kolory drugiej koleżance po fachu.
Pozdrawiam Was poświątecznie!
W Wielką Sobotę po poświęceniu pokarmów wpadliśmy do dziadków. Pomyszkowałam w babcinych skarbach i przywiozłam do domu kolekcję muliny Ariadna. Nie wiem kiedy babcia uzbierała takie zapasy. Kiedyś obie haftowałyśmy serwetki haftem płaskim, ale to było dawno i nie w ilości przemysłowej, na co wskazywałyby ilości mulin odgrzebane u babci.
A na koniec wyróżnienie. Bardzo dziękuję za nie Asiami, zwłaszcza, ze to moje pierwsze blogowe wyróżnienie.
Zasady zabawy :
- umieścić link do bloga osoby nominującej,
- wkleić logo zabawy,
- napisać o sobie w 7 zdaniach,
- nominować 10 osób-blogów.
O sobie:
Mimo ukończonej wyższej uczelni technicznej, uwielbiam zajmować się domem i dziećmi. Mam naturę Hobbita ;) Nie lubię podróżować i cenię sobie spokój. Relaksuję się przy zagniataniu ciasta drożdżowego i szydełkowaniu. Uwielbiam czytać i spać, niestety często jedno przeszkadza drugiemu ;) Marzę o własnym ogrodzie i kawiarni. Jedyne czego zazdroszczę innym, to posiadanej wiedzy i talentu.
W tej chwili pozwolę sobie nominować tylko kilka blogów, bo musiałabym się dłużej namyślić, żeby w tym gąszczu ciekawych stron wyróżnić te, które cenię najbardziej.
Aga-cka za przepiękne koronki i odmienny od mojego styl życia, który podziwiam
Aneta za piękne hafty i namówienie mnie do wyszywania :)
Jo za kreatywność koleżance po fachuBamboletto za kolory drugiej koleżance po fachu.
Pozdrawiam Was poświątecznie!
sobota, 7 kwietnia 2012
Wesołego Alleluja!
Wszystkim odwiedzającym mojego bloga życzę spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkanocnych :)
A na naszym świątecznym stole Rosinengugelhupf :)
A na naszym świątecznym stole Rosinengugelhupf :)
czwartek, 5 kwietnia 2012
Serweta haftowana
Subskrybuj:
Posty (Atom)